32. Wyzwania medtech – jak nie zgubić potrzeb pacjenta?
W tym odcinku rozmawiamy o produktach cyfrowych z branży medycznej i niezbędnych aspektach UX, dzięki którym pacjenci i lekarze częściej korzystają z medycznych rozwiązań.
Wybraliśmy kilka najważniejszych obszarów, na które właściciele produktów medycznych powinni zwrócić uwagę w swoich biznesach.
Z tego odcinka dowiesz się:
🟣 Jak połączyć możliwości UX, branży medycznej i sztucznej inteligencji?
🟣 W jaki sposób UX może pomóc w budowaniu zaufania wśród pacjentów produktów branży medtech?
🟣 Jak połączyć produkt cyfrowy z produktem fizycznym?
🟣 Jak produkty medtech mogą ułatwić pracę lekarza i podnieść jakość pojedynczej wizyty?
🟣 Jakie są najgorsze rozwiązania, które zaobserwowaliśmy w produktach medtech?
W rozmowie wspominamy o innowacyjnych rozwiązaniach medycznych:
- Wirtualna przychodnia medyczna Saventic, która zajmuje się diagnozą chorób rzadkich.
- Urządzenie, które mapuje cały stan zdrowia pacjenta.
- Uhura, czyli cyfrowa krtań, która wspomaga mowę atypową, startup Konrada Zielińskiego.
„UX powinien skracać czas naszej pracy i upraszczać korzystanie z produktu”
Transkrypcja:
Radek: Cześć, witamy Cię w kolejnym odcinku podcastu Design i Biznes.
Ilona: Cześć. W tym odcinku porozmawiamy o podejściu UX do projektowania produktów cyfrowych, ale w medycynie. Z tego odcinka dowiesz się o istotnych wzorcach UX, które są ważne w MedTechu i wpływają na doświadczenie Twojego pacjenta. Jeżeli jesteś przedstawicielem branży medycznej, beauty czy wellness, to ten odcinek jest dla ciebie.
Chciałabym zacząć od postawienia takiej definicji projektowania User Experience. Dlatego, że projektowanie User Experience skupia się bardzo na użytkownikach. To jest główna oś projektowania UX.
Wyzwania UX w produktach MedTech
Ilona: W przypadku produktów cyfrowych mamy jeszcze dodatkową warstwę skomplikowania, ponieważ skupiamy się tutaj na pacjentach, czyli projektujemy doświadczenie pacjenta.
Radek: Czyli użytkownikiem jest pacjent.
Ilona: Dokładnie. I możemy sobie wyobrazić, że mówienie o doświadczeniu jest o wiele bardziej skomplikowane, bo tutaj chodzi o nasze zdrowie. Jeżeli coś się dzieje z nami, jeżeli mamy jakieś problemy i musimy, czy chcemy skorzystać z jakiegoś produktu cyfrowego i medycznego, to ten poziom stresu będzie o wiele wyższy.
Kontekst użycia będzie bardzo istotny w całej tej ścieżce projektowania i w ogóle prezentowania produktu do użytkownika. Dlatego projektowanie doświadczeń dla pacjentów to jest coś innego niż projektowanie sklepu internetowego czy nawet produktu enterprise.
Dlatego jako eksperci UX opowiemy ci o pięciu istotnych obszarach, na które musisz zwrócić uwagę w swoim produkcie cyfrowym/medycznym.
MedTech: Połączenie medycyny, UX i AI
Ilona: Pierwszy obszar to połączenie medycyny, UX-a i sztucznej inteligencji. Z jednej strony mamy tę warstwę dotyczącą technologii, czyli uczenia algorytmów, zbierania danych, tworzenia algorytmów. No i to jest część stricte techniczna.
W skrócie trzeba nauczyć algorytm jak rozpoznawać, czy dany pacjent ma objawy konkretnej choroby, czy tych objawów nie ma. I tutaj mówimy o algorytmie, który jest trenowany pod te specyficzne objawy, pod tą specyficzną chorobę.
No ale oczywiście algorytm sam w sobie nie stawia diagnozy. Algorytmy na podstawie rekomendacji, które wypluwają…
Radek: Kierują takiego pacjenta do lekarza, do dalszej diagnozy…
Ilona: Można tak powiedzieć, ale one generalnie dają jakąś podpowiedź, flagują tych pacjentów. Na przykład flagują takiego pacjenta, który mógłby mieć jakąś rzadką chorobę.
Total Body Mapping
Radek: Jest taka maszyna, która się nazywa Total Body Mapping i ona w dermatologii robi zdjęcia całego ciała, wykrywając zmiany, które mogą być oznaką choroby nowotworowej. Można by było wyobrazić sobie w idealnym scenariuszu, że mogłaby taka maszyna podstawić diagnozę.
Przy nawet takiej aparaturze, która jest zaawansowana i używa AI do rozpoznawania obrazem takich różnych objawów… to też ta praca się nie kończy. Zawsze musi być na końcu diagnoza lekarza.
Ilona: Tak, dokładnie. Tu wspomniałeś o bardzo fajnej rzeczy, która też łączy się z tym, co ja chciałam powiedzieć, a mianowicie zbieranie danych. No bo co ta maszyna robi? Ona tak naprawdę zbiera dane.
W przypadku połączenia medycyny, UX-a i sztucznej inteligencji, to żeby te algorytmy zasilić, potrzeba bardzo dużej liczby danych. No i można je zbierać właśnie taką specjalną aparaturą.
Radek: Tak, obrazowaniem, robieniem zdjęć…
Zbieranie danych medycznych poprzez formularz
Ilona: Tak, ale często te dane zbierane są w formie ankiety, Musimy takiego pacjenta zapytać o bardzo wiele rzeczy, żeby móc nakarmić ten algorytm albo chociażby zweryfikować na podstawie tego, co pacjent mówi i wrzucić te dane do tego nauczonego algorytmu. I sprawdzić, czy na przykład takie objawy rzadkiej choroby występują lub nie.
Dla przykładu. W Polsce działa Fundacja Saventik, która zajmuje się diagnostyką chorób rzadkich. Oni na swojej stronie internetowej mówią, że są „wirtualną przychodnią”.
Moglibyśmy się wczuć trochę w rolę pacjenta… przychodzimy do takiej wirtualnej przychodni, czyli wchodzimy na stronę. I tam mamy bardzo długi formularz do wypełnienia. Brzmi niepokojąco. Oczywiście jest to wymagane, bo jak inaczej zapytać tego pacjenta o wszystkie rzeczy, które są dla nas istotne.
Skorzystanie z formularza jest najprostszą opcją, dostępną teraz.
I tutaj właśnie na scenę wchodzi UX. Gdzieś tam w tym romansie medycyny, sztucznej inteligencji i UX-a, UX wyznacza w pewien sposób wzorce, jak tę ankietę zaprojektować. Jak ją pokazać naszemu pacjentowi, tak żeby ona była dla niego użyteczna, żeby samo to narzędzie było użyteczne i żeby on mógł się zdiagnozować.
Kontekst zbierania danych zdrowotnych
Ilona: Pierwsza rzecz to sam kontekst. Pamiętajmy o tym, że ktoś, kto podaje swoje dane medyczne w jakiejś kolejnej przychodni, w kolejnej placówce, na pewno jest zestresowany. Na pewno ta uwaga jest bardziej rozproszona niż przy robieniu zakupów online, więc musimy zwrócić uwagę na kontekst.
I tutaj ważne jest, żeby taki produkt jak najbardziej wspierał pacjenta w jego ścieżce, poprzez różne UX-owe wzorce. I jednym z takich wzorców jest podzielenie ankiety na jakieś logiczne bloki, logiczne części. Zrobienie z niej elementu, który będzie krokowy.
Kolejna rzecz związana z kontekstem — jeżeli ta ankieta ma 200 pytań, no to może warto byłoby udostępnić możliwość zapisywania tej ankiety w trakcie. Wyobrażam sobie taką sytuację, że w pewnym momencie pytamy pacjenta o wynik, czy o dane badanie, albo po prostu coś z przeszłości co jest związane z naszym zdrowiem i pacjent może tego nie pamiętać.
Albo może jest potrzeba, żeby taką dokumentację jeszcze niecyfrową wyciągnąć…
Przyszłość scentralizowanej bazy danych
Radek: To jest właśnie jedna z tych rzeczy, która jest jednym z wyzwań tej branży. Ja wciąż nie rozumiem dlaczego…znaczy rozumiem dlaczego… aczkolwiek wydaje mi się dość absurdalne, że wciąż nie mamy scentralizowanej bazy danych z naszymi wynikami.
Idziemy do jednego specjalisty, robimy jakieś badania, dostajemy na papierku wyniki i tak latami zbieramy, gubimy tę dokumentację. Bo generalnie nie myślimy na co dzień, żeby dbać o tę dokumentację medyczną, chyba że jesteśmy jakoś chronicznie chorzy.
Ale rzeczywiście to jest bardzo dziwne, że w dzisiejszym świecie nie ma takiej scentralizowanej bazy, gdzie można by było pobrać swoje wyniki, wrzucić w taką ankietę, żeby to się działo automatycznie. Ale mam nadzieję, że to jest kwestia czasu i że to się wkrótce zmieni.
Ilona: Tak, no Polska sama w sobie jest bardzo mocno scyfryzowanym krajem. Oczywiście żadne z nas nie zna planów Ministerstwa Cyfryzacji czy Ministerstwa Zdrowia dotyczących cyfryzacji i posiadania takiego centralnego zbioru danych.
Ale nie wiem, Radek, czy pamiętasz, byliśmy niedawno w Venture Café na panelu dyskusyjnym dotyczącym MedTechów i tam też się pojawiał temat właśnie tej zdecentralizowanej bazy danych…
Radek: Tak, to było ciekawe. Zdaje się, że jednym z wymienionych powodów były braki technologicznych możliwości utrzymania takiej bazy. Taka baza byłaby bardzo duża.
Ilona: Jedna rzecz to, że prawo nie nadąża. Druga rzecz, że dane są ciężkie i ciężko byłoby je przetwarzać.
Radek: Ale wróćmy do ankiety…
Ilona: Tak, to na czym się zatrzymałam, to jest umożliwienie zapisu takiej ankiety w trakcie i możliwość powrotu do niej później.
Kolejna rzecz, która z mojej perspektywy jako projektantki User Experience jest ważna, która często w produktach medycznych jest jakoś tak zaniedbywana, może ignorowana… To jest jakaś taka pokusa, żeby dać na jednym ekranie, czy przed tym pierwszym scrollem, jak najwięcej pytań.
Nie jest to konieczne. Pamiętajmy, że pacjenci, mogą być zestresowani, mogą nie znać odpowiedzi na pewne pytania. Pogrupujmy więc te pytania w bloki, żeby im się komfortowo korzystało z produktu, a tym samym, żeby odbierali taki produkt jako użyteczny.
MedTech: Ułatwienie pracy personelu medycznego
Ilona: Jeżeli chodzi o UX, medycynę i sztuczną inteligencję, to jest jeszcze jeden obszar, który jest bardzo ważny i myślę, że to jest zaadresowanie jednej z głównych bolączek. Ty wspomniałeś braku bazy danych medycznych.
Ale druga strona medalu to jest brak personelu medycznego. Myślę, że jest jeden z głównych problemów, jaki obecnie dotyka w ogóle branżę medyczną. A dzięki automatyzacji i algorytmom oraz przyjaznemu interfejsowi, placówki medyczne mogą oszczędzać czas i pieniądze.
I teraz, żebyście zrozumieli, o co mi chodzi — interfejs nie powinien budzić wątpliwości. Jeżeli mamy niedobory kadrowe i mamy jeszcze trudny interfejs w obsłudze, taki gdzie personel medyczny siada do komputera, próbuje dodać jakieś dane, popełnia błędy. A ten link to do czego on był? Jak te badania odnaleźć? Jak tu je otworzyć?
Radek: Czasami można pomylić się w jednej cyferce i numerku i następuje wprowadzenie błędnych danych do dokumentacji. AI mógłby wykluczyć takie proste błędy.
Ilona: Tak, dokładnie. I dzięki tym, te dane, które my otrzymalibyśmy na interfejs, moglibyśmy zautomatyzować i uprościć pewne procesy i zasugerować na przykład kolejny krok. Dobry UX ma stwarzać warunki do szybszej pracy. To jest jeden z głównych celów.
Radek: Podobnie jak AI, więc tutaj ten romans jest świetny.
MedTech: Funkcja speech to text
Ilona: Tak. Jest jeszcze jeden obszar, który ja obserwuję właśnie gdzieś tam w tym wzorcu, a mianowicie umożliwienie lekarzom korzystania z takiej funkcji speech to text. Wyobraźmy sobie, że lekarz w momencie, kiedy rozmawia z pacjentem i omawia dawkowanie leków, czy nawet omawia wyniki badań… jednocześnie te rzeczy są zapisywane w dokumentacji medycznej.
Pomyślmy, jak bardzo to przyspieszyłoby pracę i pozwoliło lekarzom po prostu leczyć.
Radek: No i to się dzieje też w polskich placówkach, zresztą też słyszeliśmy ostatnio na konferencji, zdaje się, pani dyrektor Białostockiego Szpitala Onkologicznego mówiła, że wykorzystują te technologie.
Budowanie zaufania w produktach MedTech
Ilona: Drugi obszar, który jest ważny z perspektywy medycyny i UX-u, to prywatność danych, etyka oraz informacje wrażliwe. Cyfrowa rejestracja i bazy danych, to jest temat, który też trochę dotknęliśmy w tym pierwszym punkcie, ale co jest tutaj ważne?
Pacjenci muszą mieć pewność, że ich dane są chronione i my jako projektanci User Experience musimy dać im poczucie, że ich dane, które zostały dodane do systemu, są przetrzymywane na bezpiecznej stronie, że ta strona jest zgodna zaufania.
Szczególnie jeżeli chodzi o dane zdrowotne. Jesteśmy przyzwyczajeni, że podajemy imię i nazwisko, nasz adres, bo często jeżeli robimy zakupy w internecie, to musimy te dane podać, ale podawać datę urodzenia, numer PESEL, czy wyniki ostatnich badań — nie jest to komfortowe.
Więc teraz pytanie brzmi: jak UX może pomóc w budowaniu zaufania właśnie w takich produktach cyfrowych w medycynie?
Radek: Domyślam się, że masz odpowiedź.
Ilona: Trochę te wspomniane wcześniej formularze, które były wałkowane w pierwszym punkcie. Ale teraz chciałabym opowiedzieć o nich trochę z innej perspektywy.
Projektanci UX powinni skupiać się na wyjaśnianiu pacjentowi, dlaczego musi podać akurat te dane, a nie inne. To jest super ważne, bo im bardziej ta dokumentacja medyczna będzie kompletna, czyli im więcej lekarz, personel medyczny dostanie danych wsadowych i im bardziej one będą poprawne, tym jest w stanie szybciej obsłużyć takiego pacjenta i szybciej też dokonać diagnozy. To jest ważne.
A jeżeli ktoś wchodzi na stronę, która ma bardzo dużo błędów, albo wygląda w jakiś taki przestarzały sposób, to może mieć wątpliwości, czy w ogóle podać te dane, czy to nie jest jakiś scam, czy moje dane są bezpieczne.
Radek: Tak, ale myślę, że to, co powiedziałeś, że też informowanie o powodzie, dlaczego te dane są potrzebne i w jakim celu zostaną wykorzystane, to też jest bardzo ważne. Tak samo jest w finansach. To jest istotny aspekt.
Ilona: Tak, wszędzie tam, gdzie mamy do czynienia z danymi wrażliwymi, musimy dać użytkownikowi informację, po co nam to jest. My musimy go w pewien sposób przekonać, że my nie chcemy tych danych ot tak, tylko chcemy je mieć dla dobra użytkownika i dla dobra lepszej diagnozy.
Profesjonalna komunikacja z pacjentem
Ilona: To, co jest też ważne w budowaniu zaufania to język, jakim się posługujemy.
Radek: Czyli nie tylko co mówimy, ale jak mówimy.
Ilona: Dokładnie. Tutaj są takie dwie pułapki. Z jednej strony, jeżeli ten cyfrowy, medyczny produkt będzie posługiwał się takim kolokwialnym językiem… Jakbyśmy sobie spojrzeli na skali od 1 do 10… to jeżeli piszemy takim prostym językiem, na skali 1 – to może budzić wątpliwości i właśnie brak zaufania pacjentów.
A po drugiej stronie skali mamy ten bardzo profesjonalny język, który sprawia, że pacjent może czuć się niekomfortowo, bo nie do końca wie, o co właściwie go pytamy.
Więc tutaj bardzo ważna jest komunikacja, język i to, żeby zadbać o to, żeby pacjent rozumiał, jakie dane ma podać, po co są te dane i pokierować go w taki sposób, żeby właśnie mógł z tego produktu naszego skorzystać.
Radek: Tak, ale myślę, że tą drugą bardzo ważną rzeczą jest też to, jak poprosimy go o te dane. Bo to, że potrzebujemy danych dlatego, żeby dobrze oszacować, określić Twój stan zdrowia, też trzeba powiedzieć w dobrym stylu.
Potrzebujemy informacji o Twoim zdrowiu, żeby móc zaopiekować się Tobą, żeby upewnić się, że postawimy dobrą diagnozę. Teraz się nie martw, wszystko będzie dobrze.
Chodzi o ciągłe uspokajanie tego zestresowanego, być może zmartwionego pacjenta. To jest wszystko bardzo ważne.
Połączenie produktu cyfrowego z fizycznym w MedTech
Ilona: Obszar trzeci. Produkt cyfrowy jako wsparcie produktu fizycznego. I tutaj przytoczę historię z zeszłego tygodnia, gdzie rozmawiałam z Konradem, który prowadzi startup z obszaru MedTechoweg. Jeden z produktów, który robią, to jest cyfrowa krtań.
Radek: Ja znam ten produkt, ale myślę, że nasi widzowie i słuchacze mogą go nie znać. Czym jest cyfrowa krtań?
Ilona: To jest urządzenie, które pomaga osobom z mową atypową, żeby komunikować się ze światem. Moduluje głos, sprawia, że to, co osoby, które właśnie mają taką mowę atypową, są w stanie skomunikować się, mieć swój własny głos i rozmawiać z otoczeniem.
Radek: Dzięki temu, że AI przetwarza ten dźwięk na taki, który jest zrozumiały i przystępny dla innych słuchaczy.
Ilona: Tak, dokładnie. No i o co tutaj chodzi z tym produktem? Kiedy rozmawiałam z Konradem, opowiadał mi, że podczas testów ich pacjenci mieli problem z otwarciem pudełka.
Radek: Okej.
Research ścieżki użytkownika
Ilona: I wiesz, to nie jest jakaś katastrofa, ale ta historia przypomniała mi research, który robiliśmy jakiś czas temu. I w przypadku produktów fizycznych, które wspierają się takim produktem cyfrowym, bardzo ważne jest o to, żeby zmapować całą ścieżkę użytkownika.
Żeby nie zatrzymać się na tym, że on wchodzi do aplikacji, klika, robi onboarding i tak dalej. Tylko skupić się na tym, jak wygląda interakcja między produktem fizycznym a tą aplikacją. I chociażby ten przykład pudełka pokazuje, że całą tę ścieżkę trzeba zmapować i trzeba ją testować.
Radek: Trzeba ją przede wszystkim zaprojektować dobrze, żeby rzeczywiście pacjenci nie mieli problemów z przedostaniem się do podstawowej wartości, prawda?
Ilona: Warto jest takich badaczy UX wpuścić do beta testów, na przykład z jakąś taką naszą grupą, grupą testerów takiego produktu, czyli pacjentów, osoby, które będą korzystać z tego produktu, które mają dane schorzenie. Będziemy na nich testować, żeby mogły takie rzeczy wyłapać już w tej fazie testowania i poprawić je przed wejściem na rynek.
No i tutaj cały czas musimy mieć z tyłu głowy to, że niektóre produkty cyfrowe ratują życie albo pomagają nam w rehabilitacji, więc to, w jaki sposób my je zaprojektujemy, no to jest duża odpowiedzialność i trzeba myśleć cały czas o tym pacjencie, wchodzić w jego buty, tak żeby nie budować barier, tylko pomagać im podnosić jakość życia.
Radek: Tak, żeby nie dokładać im problemów, tylko być tym wsparciem, zaopiekować się nimi i żeby kontakt z naszą usługą czy właśnie naszym produktem nie budził jeszcze większych obaw, jeszcze większego stresu.
MedTech: Wizyty u lekarza na platformie
Ilona: Piąty obszar to platforma łącząca pacjentów z lekarzem. I co mam na myśli, mówiąc platforma?
Jest na rynku bardzo dużo rozwiązań i właściwie to z każdym rokiem jest ich coraz więcej, które pozwalają pacjentom komunikować się z lekarzem poprzez właśnie jakąś platformę cyfrową.
Może to być czat, wideo, jakaś strona www, gdzie mogę napisać do lekarza, on może mi odpisać gdzieś tam asynchronicznie po jakimś czasie… Jest bardzo dużo takich produktów, które no właśnie gdzieś tam wyeliminowują ten motyw, że musimy iść fizycznie się pokazać.
Radek: I ludzie to kochają. Pacjenci to kochają, szczególnie Zetki.
Ilona: Tak, tutaj też ważne jest, jakiego używamy języka. Ten UX writing, o którym trochę wcześniej wspomnieliśmy.
Radek: Ale nie nazwaliśmy go.
Ilona: Ale nie nazwaliśmy tego w taki sposób.
Potrzeby pacjentów w MedTech
Radek: UX writing to taki copywriting, który powstaje w procesie podobnym jak projektowanie, czyli najpierw jest poznanie potrzeb, poznanie tego użytkownika, czyli usera, a na końcu przygotowanie takiego tekstu, który będzie wspierał tę użyteczność.
Ilona: Tak, i tutaj też ważne jest, żeby taki pacjent, który otrzymuje rekomendacje od lekarza, rozumiał, która część to są rekomendacje od lekarza, która część to jest na przykład jakaś rekomendacja od AI.
I w drugą stronę, jeżeli AI przetwarza takie dane w tym portalu pacjenta, żeby ta komunikacja w interfejsie była jasna i klarowna, które dane są gdzie i żeby lekarz nie miał wątpliwości, na co patrzy.
Radek: W tej różnicy między AI a prawdziwym lekarzem, prawdziwą osobą, kluczowa jest autentyczność. Żeby pacjent też rozumiał, że posługujemy się technologią, posługujemy się automatyzacją, ale jeśli mówi do ciebie lekarz, to mówi do ciebie lekarz i to jest prawdziwa osoba. I też możesz ją zobaczyć, możesz wejść na jej profil.
Wydaje mi się, że to jest ważne. Ludzie nie boją się technologii, ale też potrzebują autentyczności. Chodzi o to, żeby AI nie podwał się za lekarza.
Ilona: Tak. No ale przede wszystkim ważne jest zrozumienie, jak myślą pacjenci, jak myślą lekarze, tak żeby te produkty łączące jedną i drugą stronę, miały sens i były wspierające, a nie generowały na przykład dodatkowy stres.
Medtech: Innowacje w medycynie
Radek: Ja mam taką jeszcze ciekawą rzecz do powiedzenia. Znowu z dermatologii, bo akurat ostatnio w dermatologii trochę siedziałem. À propos tej platformy łączącej… Myślę, że dużo czasu zabiera lekarzom dermatologom instruowanie, jak pacjenci mają zrobić zdjęcia.
Jeśli masz np. jakieś zmiany na skórze, to pacjenci bardzo często wysyłają zdjęcia np. tylko tej zmiany, albo bardzo blisko, albo za daleko. A np. w przypadku takich zmian dermatologicznych trzeba wykonać serię zdjęć. Wokół tej zmiany mogą się pojawić inne, a pacjent jeszcze o tym nie pomyślał.
Lekarzom bardzo dużo czasu zajmuje instruowanie pacjentów, jak mają wykonać fotografię. Nawet tych młodszych, jak się okazuje. Pacjent ma kontakt z lekarzem przez taką platformę, ale instrukcje, pomaga mu już przeprowadzić jakiś zaprojektowany zautomatyzowany system. AI albo fajna ankieta.
Design w branży MedTech
Ilona: I tutaj ważne jest to, żeby też pewnych rzeczy nie projektować. Żeby ten interfejs między lekarzem a pacjentem był na przykład bardzo przejrzysty. W takich interfejsach powinniśmy unikać ozdobników.
On powinien być niemalże niewidoczny i podkreślone powinno być to, na co pacjent powinien zwrócić uwagę. Lekarz też, bo tu mówimy o dwóch stronach.
Czego też nie używać? Jakiś czas temu Luke Wróblewski wypuścił badanie, w którym mówi, że ponad 90% ludzi omija wszelkiego rodzaju slidery, bo uważa je za reklamy.
I znowu przekładając to na produkt medyczny… nie używajmy elementów graficznych, które mogą przypominać reklamy, bo nie chcemy tego w naszym produkcie.
Radek: To się nazywa tak profesjonalnie banner blindness, czyli niezwracanie uwagi na grafiki, które wyglądają jak reklamy.
Ilona: Tak, dokładnie. Więc jeżeli masz taki produkt cyfrowy, to warto zwrócić na to uwagę i nie stosować takich wzorców, bo one obniżają wiarygodność i sprawiają, że pacjenci nie zwracają na nie uwagi.
Ilona: Co też jest ważne, ludzie nie czytają, oni skanują tekst. I teraz nałóżmy na to jeszcze tę zdrowotną warstwę pacjenta. Jeżeli człowiek jest zestresowany, bo chodzi o jego zdrowie, tym bardziej nie będzie czytał dokładnie elementów, które mu pokazujemy na interfejsie.
Dlatego wszystkie istotne rzeczy, które musi wykonać użytkownik, muszą być na wierzchu, muszą być w nagłówku na górze.
Powiedziałeś o tych zdjęciach. To jest super przykład. Zamiast lekarza, który musiałby instruować pacjenta, w jaki sposób zrobić takie zdjęcie, mógłby to zrobić interfejs aplikacji.
W bardzo prosty sposób — krokowo, z fajnymi nagłówkami, które są proste i mówią, o co chodzi. Przeprowadzić pacjenta przez taki proces robienia zdjęć, a potem ta konsultacja byłaby krótsza.
Podsumowanie
Ilona: To byłoby na tyle, jeżeli chodzi o istotne obszary, gdzie UX spotyka się z medycyną i wspiera budowanie, projektowanie doświadczeń pacjentów.
Porozmawialiśmy dzisiaj o sztucznej inteligencji i o tym, jak projektować formularze tak, żeby były przyjazne i wspierały zbieranie danych, które zasilają algorytmy sztucznej inteligencji.
Rozmawialiśmy o cyfrowej dokumentacji, która nie jest jeszcze do końca idealna, ale wierzymy w to, że z biegiem czasu wszystkie nasze dokumenty będą w chmurze.
Rozmawialiśmy o prywatności danych i o tym, jak podchodzić do pacjentów właśnie z perspektywy UX, żeby chętniej zostawiali swoje dane medyczne w naszym produkcie cyfrowym.
Mówiliśmy o tym, jak projektować produkty cyfrowe, które są dopełnieniem fizycznego produktu medycznego oraz o tym, jak projektować pod względem UX platformy, które łączą pacjentów i lekarzy.
Radek: Dzięki wielkie. Jeśli podobał Wam się odcinek, możecie nas followować. Zapraszam Was do odsłuchania poprzednich i kolejnych odcinków podcastu Design i Biznes, a dzisiaj serdecznie Wam dziękujemy.
Ilona: Dzięki.
Chcesz dowiedzieć się więcej
na ten temat?
Podczas 15 minutowej rozmowy z ekspertem możesz porozmawiać między innymi o tym, jak poprawić zadowolenie Twoich klientów, zaprojektować i przetestować MVP, stworzyć atrakcyjny i konkurencyjny design produktu, przeprowadzić audyt UX, UI, czy też udrożnić ścieżkę zakupową.
Zapytaj eksperta